Nie będziemy uczestniczyć w szaleństwie brukselskich elit. Nie damy się zaszantażować i nie ulegniemy poprawności politycznej!
- grzmiała premier Szydło. - Diametralna różnica między nami a opozycją jest taka, że rząd absolutnie nie zgadza się z utopią niekontrolowanego otwarcia granic. My potrafimy dostrzec zagrożenia stąd płynące - dodała.
Ale to nie był koniec. Jak mówiła, Polska "nie zgodzi się na żadne szantaże ze strony Unii Europejskiej". Podkreśliła, że terroryści posunęli się "o krok dalej", "bo uderzyli w najbardziej niewinnych i bezbronnych". - Uderzyli w dzieci. Chcecie się na to zgodzić? Chcecie doprowadzić do tego, by Polska była bezbronna? - pytała retorycznie posłów opozycji. W końcu zwróciła się z pytaniem - i apelem - do wszystkich krajów na kontynencie.
Dokąd zmierzacie? Dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan i obudź się z letargu, bo w przeciwnym razie codziennie będziesz opłakiwała swoje dzieci!
- zakończyła swoje wystąpienie Szydło.
This is the lady that has both guts and balls, not like snowflake liberals.
- grzmiała premier Szydło. - Diametralna różnica między nami a opozycją jest taka, że rząd absolutnie nie zgadza się z utopią niekontrolowanego otwarcia granic. My potrafimy dostrzec zagrożenia stąd płynące - dodała.
Ale to nie był koniec. Jak mówiła, Polska "nie zgodzi się na żadne szantaże ze strony Unii Europejskiej". Podkreśliła, że terroryści posunęli się "o krok dalej", "bo uderzyli w najbardziej niewinnych i bezbronnych". - Uderzyli w dzieci. Chcecie się na to zgodzić? Chcecie doprowadzić do tego, by Polska była bezbronna? - pytała retorycznie posłów opozycji. W końcu zwróciła się z pytaniem - i apelem - do wszystkich krajów na kontynencie.
Dokąd zmierzacie? Dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan i obudź się z letargu, bo w przeciwnym razie codziennie będziesz opłakiwała swoje dzieci!
- zakończyła swoje wystąpienie Szydło.
This is the lady that has both guts and balls, not like snowflake liberals.